Larry Daley porzucił pracę w muzeum i otworzył własny biznes. Niestety czuje w swoim życiu brak stróżowania nocnego w muzeum, w którym po zmroku ożywają eksponaty. Pewnego wieczora odwiedza swoje dawne miejsce pracy i dowiaduje, że jego, głównie zrobieni z wosku, przyjaciele mają zostać przeniesieni do piwnic największego muzeum w Waszyngtonie, a zastąpić ich mają cyfrowe urządzenia. Nowe miejsce zamieszkania okazuje się być niebezpieczne, więc Larry wyrusza na pomoc swoim podopiecznym, stawiając czoło takim postaciom jak Napoleon Bonaparte czy Iwan Groźny. Beznickowy
4/10 – Ten sam albo bardzo zbliżony poziom co w części pierwszej. Film familijny z elementami fantasy w sam raz na niedzielne popołudnie, nie powodujący bólu głowy od nagromadzenia wątków czy chaotycznego scenariusza. Prosty, dość oklepany, ale przyjemny humor, Ben Stiller, który jak ulał pasuje do takich ról. Film na jednorazowe użycie.
Pozostałe
Słabe to to, jak jeszcze jedynkę w miarę obejrzałem, tak dwójkę wymęczyłem i przyznaje się bez bicia, że trochę przewijałem. Do tego jeszcze trafiłem na polski koszmarny dubbing. Może i dlatego ocena 4. Ben starał się jak mógł, ale na nic to się zdało.