[go: up one dir, main page]

Aktywność

Prometeusz - zwiastun!

Chcę, chcę, chcę, chcę już teraz ten film :D

G.I. Joe: Retaliation - zwiastun!

Pierwsza część mimo kolosalnych przegięć w prawach fizyki (imo w komiksie było to często spotykane) mi się osobiście bardzo podobała i bawiłem się na niej w kinie jak dziecko, więc nie kumam negatywnych opinii amerykańskich marud.
Co do zwiastuna, to te z pierwszej części mnie bardziej zachęciły. Tutaj jakoś takoś mniej ciekawie mi sie to widzi, niemniej do kina z pewnością pójdę :D

Serkis walczy o nominację do Oscara

Tak czytam i czytam te komentarze i śmiać mi się chce. Od ponad roku trąbi się wszędzie o dosłownym skoku w animacji, za sprawą fotorealizmu a tutaj widzę masę opinii o przedpotopowym postrzeganiu całej sprawy.
Niech za przykład posłuży przytoczony już Gollum kontra Cezar oraz silnik graficzny CryEngime 3.
W drugim przypadku mamy przełom techniki w grach elektronicznych polegający na fotorealistycznym modelingu twarzy oraz oczu. Mimo naprawdę fascynujących wyników i naprawdę genialnej mimice nadal gracz widzi tutaj tylko i wyłącznie komputer. Powód? Schematyczność ruchów. Są one powielane i kalkowane u każdej postaci. Co prawda od czasu Mass Effect zrobiono kolosalny postęp i dodano więcej odruchów, nadal jednak podczas prowadzenia dialogów widać cykliczny schemat powtarzanych mimik. Tego właśnie nie uświadczymy w obecnej dobie Motion Capture.
Tutaj mamy to czego braku standardowej animacji komputerowej (nie ważne filmowej czy do gier), gdyż kamera skanuje twarz celu na którą mamy naniesione markery. Im ich więcej tym więcej punktów ulega rejestracji i na więcej krzywizn jest podzielony dany odcinek dając nam w sumie o wiele więcej wielobocznych płaszczyzn. W efekcie tego uzyskujemy niepowtarzalne ruchy, których nie da się w 100% skopiować ponownie u innego aktora, bo ma on inną mimikę twarzy, inne uwarstwienie twarzy, a w ruchomym obrazie nie idzie zrobić tak samo idealnej korekty jak obrazie stałym, więc gadanie ze animacją komputerową idzie wszystko zretuszować można w obecnej dobie MC, włożyć między bajki.
W przypadku Goluma wszystko raczkowało. Mieliśmy mniej markerów, gorszy skaner co dawało bardziej stały obraz. Taki spokojnie można było zretuszować. Obecnie przy niemal maksymalnej ilości markerów, w tym markerów elektronicznych nałożonych na płaszczyznę gałki ocznej, wykonanie podobnej operacji jest niemożliwe, bo animator ma za dużo celów do obróbki i fizycznie nie byłby wstanie nałożyć na skan identycznej "maski twarzy" postaci którą odgrywa inny aktor. Tutaj nie da się położyć kilku warstw emulsji, tu mamy po prostu nową skórę dla aktora.
Dlatego aktor odgrywający rolę cezara robi nieporównywalnie więcej od aktora dubbingującego. Ten drugi gra tylko głosem, natomiast pierwszy gra głosem, ciałem i mimiką. To o wiele, wiele więcej, więc nominacja do Oskara jest jak najbardziej na miejscu w pierwszym przypadku. Tak więc animator w przypadku MC jest tak naprawdę charakteryzatorem, natomiast animator w bajce jest kreatorem. A to gigantyczna różnica.

Nowy zwiastun Johna Cartera!

A ja mam nadzieję że to nie będzie dubbingowane, tak jak to zrobili z Real Steel.

Zwiastun Tron Dziedzictwo!

założę się że nasi "ukochani" dystrybutorzy wnioskują że jeśli daliby premierę w połowie grudnia jak an całym globie to mało osób pójdzie do kina bo to będzie czas przed świąteczny. Już wielokrotnie się w ten sposób tłumaczyli.
Jeszcze nie przywykliście że Polska to kraj absurdu, w którym rządzą debile i chamy?

Najlepsze sci-fi według fdb.pl

Skoro inni podaja swoje listy, to ja również dam swoją, jaką wysłałem, z uzasadnieniem czemu dany film jest tu i tam.
1. Terminator 2: Dzień Sądu - bo pokazał, że można zwykłą strzelankę przerobić na bardzo poważny dramat. Do tego uczłowieczenie maszyny oraz ostatnie słowa Sary Connor.
2. Star Wars (całość) - bądź co bądź stara seria przyczyniła się do rewolucji w kinie, w nowej zaś może nie utrzymano już takiego klimatu ale cudnie pokazano w drugiej i trzeciej odsłonie przemianę Anakina oraz jego rozterki.
3. Equilibrium - arcydzieło pokazania człowieczeństwa, a dokładnie jego ponownych narodzin. Moja ulubiona kreacja dorosłego Christiana Bale (jako dzieciak wypadł najlepiej w Imperium Słońca).
4. Dystrykt 9 - Kolejny genialny hit, ukazujący problem rasizmu i narzucania własnego wizerunku człowieczeństwa innym na siłę. Do tego fenomenalne efekty specjalne, scenografia i muzyka.
5. Obcy – ósmy pasażer Nostromo - żywa legenda kina horror-S-F. Najlepsza i najbardziej trzymająca w napięciu odsłona serii. Do tego wyśmienite tło muzyczne, nieśmiertelne kreacje aktorskie i efekty specjalne. No i ten mrok.
6. Moon - za pokazanie użycia człowieka jako marionetki, jak ludzki umysł nie chce poddać się samotności i szuka ucieczki do ludzi.
7. Cube - mój osobisty ideał horroru. Film genialny, klimatyczny, świetna fabuła i gra aktorska, do tego bardzo psychodeliczny.
8. Coś - legenda, dalej nieśmiertelne efekty specjalne. do tego fabuła jest cudna i buduje nastrój niepewności.
9. Park Jurajski - za genialne zastosowanie i połączenie robotyki i efektów komputerowych. Do tego bardzo dobra muzyka, plenery i ciekawa mimo że przewidywalna fabuła.
10. Matrix - Za efekty specjalne, innowacje w postaci scen w wykonaniu time bullet i prostą, acz niestety smutną historię.
11. Avatar - za przełom w technice kina 3D oraz rewolucji animacji komputerowej postaci jak i środowiska.
12. Wojna światów - za genialną fabułę i rolę Toma Crusa.
13. Star Treck (2009) - za świetną, wesołą i pełną akcji fabułę oraz naprawdę dobrą grę aktorską. Poza tym bardzo mi się podobały efekty specjalne, zwłaszcza okręt Romulan.
14. Piąty element - za humor, scenografię, charakteryzację i szczególnie nieśmiertelną rolę Brusa Willisa.
15. 12 małp - za rolę Brusa Willisa i Brata Pita, coś pięknego.
16. Pandorum - za psychodeliczny klimat i scenografię. Efekty specjalne też bardzo porządne.
17. Dzień niepodległości - za scenariusz, efekty specjalne i duet Golblum + Smith
18. Event Horizont (ukryty wymiar) - za scenariusz i scenografię budującą swoisty klimat horroru.
19. Predator - za muzykę oraz efekty specjalne.
20. Żołnierze kosmosu - chała ale nadal bawi, głównie za sprawą po prostu durnego scenariusza. Mimo to ma naprawdę fajne dla oka efekty specjalne oraz przez to że kipi wręcz tanim kinem naprawdę fajnie się to ogląda.
Brakowało mi na liście jednego horroru S-F czyli "Wstrząsów". Ale to bardziej czarna komedia.

Pełny zwiastun filmu Luca Bessona

A w Polsce jak zwykle film z dwu miesięcznym opóźnieniem. Nie mogliby kurna robić szybciej napisów do filmu, tak trudno im.

Najlepsze sci-fi według fdb.pl

Dla mnie najlepszymi filmami SF są Alien – 8 pasażer nostromo, Terminator 2, Dystrykt 9 i Equilibrium.
Cieszę się tez że Star Wars jest tak Nisko, bo jako całość nie jest wcale taki super. A i nawet Star Trek się załapał, a to też legenda :D

Zmieniający się ideał kobiety

Teraz mi to się przypomniało, brakuje Penelop Cruz.

Avatar Królem Świata!

Mam ta ksiażkę o świecie Pandory. Dostałem ja do zrecenzowania od Ambera, w tym tygodniu będzie recka na Qfant, to może i na FDB.pl się ją wrzuci. Osobiście dałem książce 8+/10. Jest fajna, ale zbyt przypomina podręcznik szkolny. Mimo wszystko napisana ciekawie, choć liczyłem w duchu bardziej an coś pokroju książek Wołszańskiego (jeśli idzie o formę przekazu).
Można się w niej dowiedzieć dużo o rzeczach które nie były poruszone w filmie, a znajdują sie w wersji reżyserskiej. Jest też wytłumaczone wszystko to co nie dawało spokoju widzowi. Na przykład dlaczego powietrze na Pandorze jest toksyczne dla ludzi lub do czego służy Unobtanium w przemyśle ludzi.
Na końcu jest ciekawostka w postaci słownika Na’vi – polskiego. Naprawde niezłą frajda jest przy układaniu zdań.

Proszę czekać…