Serial Komisarz Alex opowiada o pracy i życiu prywatnym łódzkich policjantów. Główny wątek polskiej wersji skupia się wokół trójki pracowników biura policji kryminalnej i ich pomocnika Aleksa, który skutecznie przyczynia się do schwytania przestępców. Każdy z odcinków serialu przedstawia odrębną zamkniętą historię, zakończoną rozwikłaniem kryminalnej zagadki. opis dystrybutora
Po co policja głupia, wystarczy mądry pies.
U mnie tylko matka czasami ogląda, ale ja to już nie jestem w stanie znieść tego barachła, chętniej zerkam jak rexa, czyli niemiecki odpowiednik oglądają, bo tam pies pomaga, a nie calutką robotę odwala za policję. :D Przeczytałem all Twoje komentarze, i zgadzam się w pełni z nimi, co nowsi aktorzy, to gorsi od poprzednich, Chabior to najlepsza kreacja w całym serialu, jeszcze tą rudą policjantkę to lubiłem.
Zgadzam się całkowicie. Ja też matuli puszczam razem z Mateuszem. Lubi i ja tam czasami coś zerknę. Chabiora też nie znałem wcześniej za bardzo. kojarzyłem z jakichś ról zakapiorów, epizodycznych. A to bardzo charakterystyczny aktor i dobry. Nie zapomnę go z roli w polskiej wersji Rodziny Adamsów, czyli Kołysanki. :-)
Jestem w stanie wszytko zrozumieć w scenariuszu, ale bez przesady. Jestem w stanie zrozumieć, że pies przypadkiem gra w szachy (szkoda że nie z ojcem Mateuszem, pewnie lepszy by był od aspiranta Nocula), no ale żeby psisko załatwiało całą robotę w Wydziale Kryminalnym w Łodzi, to już lekka przesada.
PS obniżam ocenę na 4 niestety
PS2 swoją drogą Wieczorek to tragedia.
Pozostałe
I znowu skomentuję. Najnowszą serię, która teraz nie wiedzieć czemu dzieje się w Warszawie. Narzekałem swego czasu na Wojciechowskiego i Wieczorka, ale w porównaniu z najnowszą obsadą to arcytalenty były. :) Rogucki, Rowicka jakaś tam, której w życiu na ekranie nie widziałem wcześniej i beznadziejny Lubaszenko, który próbuje na siłę robić z siebie starego psa policyjnego. Nawet Chabiora już nie ma, co było zawsze wisienką na torcie.