Po wygranej bitwie na Ziemi Autobotów z Deceptikonami, ci wraz z Samem decydują się pozostać na Ziemi. Sam zaczyna uczęszczać do uniwersytetu z nadzieją odzyskania dawnego, nastoletniego życia, nie podejrzewając nawet, że Deceptikoni planują powrócić. Po zniszczeniu Megatrona na Ziemi pozostają tylko Scorpinok i Barricade, a Starscream postanawia polecieć na Cybertron i zostać ich nowym przywódcą. Razem z nową armią przybywa po raz kolejny na Ziemię, by walczyć z Autobotami, wskrzesić Megatrona i zapanować nad wszechświatem. Na Ziemi rozpocznie się kolejna epicka wojna pomiędzy zwaśnionymi rasami robotów. Devastator
Jak zwykle wspaniale wykonane efekty specjalne. Film pod koniec trochę męczy oraz nudzi. Zastanawiam się nad sensem roli tej baby, która w 3/4 filmu nic nie robi tylko biega ciągana za rączkę. Poza tym, że każdy facet patrzy na nią jednowymiarowo, to poza ciałem, które może służyć tylko do jednego, nic nie ciekawego nie wnosi. Z drugiej strony za kilkanaście lat zwiędnie i nikt nie będzie o niej pamiętał.
Pozostałe
Można obejrzeć, świat się nie zawali, efekty oczywiście super, ale poza nimi w tym filmie za wiele niema. Scenariusz mierny, historia się powtarza. Na pewno dla fanów tego uniwersum to coś wielkiego, ale nie moja bajka. Choć jak twierdzę, źle się nie oglądało.