[go: up one dir, main page]

Pół na pół

2011

50/50

Film
Adam Lerner (Joseph Gordon-Levitt) ma całkiem fajne życie. 27 lat, dobra praca, seksowna i piękna narzeczona (Bryce Dallas Howard) oraz oddany przyjaciel u boku (Seth Rogen). A pewnego dnia okazuje się, że ma też wielkiego guza wzdłuż kręgosłupa. Jeżeli nie zostanie on szybko usunięty, chłopak nigdy nie skończy 50, 30 a… zobacz więcej
7,3
123
oceny
oceń
film
Reżyseria
Scenariusz
5 lubi
5 obejrzy
123 obejrzały

Gdzie obejrzeć

Zwiastuny 2
Zdjęcia 30 dodaj zobacz wszystkie
Obsada dodaj zobacz obsadę
Seth Rogen
jako Kyle
Anna Kendrick
jako Katherine
Bryce Dallas Howard
jako Rachael
Anjelica Huston
jako Diane
Serge Houde
jako Richard
Andrew Airlie
jako Dr Ross
Matt Frewer
jako Mitch
Philip Baker Hall
jako Alan
Donna Yamamoto
jako Dr Walderson
Sugar Lyn Beard
jako Susan
Yee Jee Tso
jako Dr Lee

Fabuła

Opisy 2 dodaj

Adam Lerner (Joseph Gordon-Levitt) ma całkiem fajne życie. 27 lat, dobra praca, seksowna i piękna narzeczona (Bryce Dallas Howard) oraz oddany przyjaciel u boku (Seth Rogen). A pewnego dnia okazuje się, że ma też wielkiego guza wzdłuż kręgosłupa. Jeżeli nie zostanie on szybko usunięty, chłopak nigdy nie skończy 50, 30 a może nawet i 28 lat. Po pierwszym szoku zarówno Adam jak i jego bliscy próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. A metody radzenia sobie są różne... Kumpel wykorzystuje chorobę Adama do podrywania dziewczyn „na współczucie”. Matka (Anjelica Huston) tak bardzo koncentruje się na własnym panicznym lęku o syna, że w ogóle o nim zapomina. Ukochana rzuca się w wir życia towarzyskiego, a młoda terapeutka (Anna Kendrick) okazuje się bardziej zestresowana sytuacją niż jej (trzeci w życiu) pacjent. opis dystrybutora

Gatunek
Dramat, Komedia
Zobacz także
Szczegóły
dodaj
Premiera
2011-09-30 (świat), 2012-03-21 (dvd)
Wytwórnia
IWC Productions
Mandate Pictures
Point Gray
Kraj produkcji
USA
Inne tytuły
Untitled Cancer Comedy (USA) (tytuł roboczy)
I'm with Cancer (USA) (tytuł roboczy)
Live with It (USA) (tytuł roboczy)
Untitled Seth Rogen Project (USA) (tytuł roboczy)
Czas trwania
100 minut
Budżet
8 000 000 USD
Wiadomości 7 zobacz więcej
Recenzje 0 dodaj
Nie mamy jeszcze recenzji do tego filmu, bądź pierwszy i dodaj recenzję.
Czy wiesz, że?
dodaj
Ciekawostka
James McAvoy został obsadzony w roli Adama, jednak musiał ją odrzucić z powodu konfliktów osobistych. Zastąpił go Joseph Gordon-Levitt. zobacz więcej

Komentarze do filmu

11
7

http://garretreza.pl/50-50/ Najgorsze w zachorowaniu na raka nie jest sam rak. „Pół na pół” to film, który umie opowiadać o problemach.

7

Chociaż niczym mnie nie zaskoczył, to i tak jest jednym z lepszych obejrzanych przeze mnie przyjemnych filmów na ciężki temat. – za niektóre niepotrzebne żarty

9

Znakomity! – Myślę, ze będę do niego jeszcze wracal. Strasznie mi się podobał. Rzadko trafia sie na takie perełki.
Prosta i okrutna zarazem historia. Takich codzienie rozgrywa sie tysiace. Ludzie umierają po cichu. A filmów o chorobie, o nieuchronnym jest niewiele. Scenarzysci tworza mnostwo wydumanych historii. OK, ale wiecej powinno byc takich wlasnie – prawdziwychi dajacych kopa w tyłek.

Co ja bym zrobil na jego miejscu? moze juz jestem chory? Czy moglbym liczyc na najlbilzszych? jak to wszystko znioslbym?

Ten film juest PRAWDZIWY> to wszystko zyje. pewnie dzieki temu, ze tworcy unikneli poatosu czy moralizatorstwa. fantastyczne sa sceny, w ktorych bohaterowie rozmawiaja o raku, a chwile pozniej Rogen podrywa dziewczyne na chorobe kolegi. aktorzy wypadli fenomenalnie – wszyscy. Kolejna swietna rola Levitta po 500 dni milosci. Rogena nie traktowalem nigdy jak klasowego aktora. zmienie zdanie. Dobrzze wypadly dwie mlode panie oraz szczegolnie mama bohatera. To wszystko zyje, lapie za serce, zmusza do refleksji, a czasami bawi.

koncowka mnie mi sie podobala. czasami nie trzeba opowiadac historii do konca – mozna dac widzowi ja dokonczyc.

Wielkie brawa za to Dzieł :)

9/10

9

9/10 – Tak naprawdę to Seth Rogen "tworzy" ten film. To właśnie ten czasem mocno niedoceniany ekranowy błazen i zarazem jeden z moich ulubionych aktorów sprawia, że 50/50 jest nieszablonowe, niepoprawne. Jego standardowe gadanie o lodach paradoksalnie wnosi tu świeżość, coś takiego co odróżnia 50/50 od innych filmów o tej chorobie. Świetny, komediowy występ.

Fantastyczny jest też Gordon-Levitt, właściwie niepostrzeżenie, gdzieś w środku filmu zdałem sobie sprawę jak bardzo jego gra jest niewymuszona, szczera i całkowicie naturalna. Scena w samochodzie z Rogenem to prawdziwy majstersztyk.

Do tego film ma świetne dialogi i bardzo przyjemną ścieżkę dźwiękową której finałem jest moje ukochane "Yellow Ledbetter". Jak tu go nie lubić?

9

Ścieżka dźwiękowa genialna, indeed.
Najbardziej podobał mi się moment, w którym pojawia się piosenka Bee Gees "To Love Somebody".

8

Spoilery

Jak najbardziej zgadzam się, że to Seth Rogen napędza film, jego postać wspaniale balansuje wątki i nadaje filmowi klimat kumpelskiej komedii. Gdyby nie ona to nie wiem czy film by tak dobrze się oglądało, konstrukcja bohatera granego przez Gordona-Levitta miejscami zawodziła trochę zbyt rozczulonym podejściem, zmianą nastrojów, spodziewałem się po głównym bohaterze bardziej ożywczej postawy (chociaż takowe przejawy oczywiście w filmie występowały – chociażby scena kiedy Adam dowiaduje się o chorobie i nie może przyjąć do wiadomości tego, bo przecież zdrowo się odżywia i nawet segreguje śmieci), chociażby takiej prezentowanej przez wymienionego Rogena. Jednak i tak aktor ujął mnie w dwóch scenach na tyle, że jestem w tanie wybaczyć ciągłą ambiwalencję postaci przez większość filmu. Pierwsza z nich to wyładowanie emocji w samochodzie po pierwszej przejażdżce samochodem Adama, a druga to emocjonalna sytuacja pożegnania z matką, której skądinąd mógł już więcej nie zobaczyć, tuż przed samą operacją.

A zakończenie, a szczególnie ostatnia linijka z tekstu scenariusza skojarzyła mi się od razu z finałem "Garden State" i to chyba słusznie, bo jeśli nie padają słowa identyczne, to bardzo zbliżone w obu filmach.

8/10 i serduszko

9

Spoilery

Powiem Wam, że jakby umarł, to nie byłby ten sam film. Nie zawsze happy end jest dobry, ale w tym przypadku był idealny. :)

8

Też tak myślę i na dodatek pomimo, jakby nie było dobrego obrotu spraw, nie czuć przytłaczającego happy endu, jakimi karmi nas ten gatunek kina. Podobał mi się strasznie też ten fragment filmu: http://www.youtube.com/watch?v=Y8FtsQvcOoQ, coś na wzór Scrubs – ujęcie wszystkich bohaterów i przygrywająca świetna piosenka.

9

Mówiąc o ulubionych momentach, to dla mnie najbardziej urzekająca jest scena zakrapiana piosenką Bee Gees "To Love Somebody", po pierwszej chemioterapii – te rysunki w tle i śmiejący się bohater. Geniusz.

4

Dostateczny ! – Obsada jest ok ! W filmie też jest kilka zabawnych scen ale tak po za tym nic ciekawego…

Współtworzą dodaj zobacz wszystkich
1
Beznickowy
86 pkt.
2
Redox
85 pkt.
3
Quagmire
66 pkt.
4
kaskader
55 pkt.
5
jacks
31 pkt.
6
Sweet_Foxy
10 pkt.
7
Perfik
10 pkt.
8
fredaser
10 pkt.
Nawigacja

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Zarządzanie