Julka (Karolina Gorczyca) mieszka w małej nadbałtyckiej miejscowości i szczerze nienawidzi codziennych obowiązków, która polegają głównie na smażeniu ryb dla wczasowiczów. Marzy o studiach artystycznych w wielkim mieście. Niestety, zawód miłosny sprawia, że oblewa egzamin, ale przyrzeka sobie, że nie wróci w rodzinne strony, tylko spróbuje jakoś sobie poradzić w Warszawie. Znajoma rodziców, pani Marta (Barbara Brylska), wynajmuje jej pokój, a przypadkowe spotkanie w salonie fryzjerskim pani Marty owocuje nieoczekiwaną ofertą pracy – Julka dostaje propozycję dołączenia do zespołu modelek prestiżowej warszawskiej agencji. W ten sposób młoda i niedoświadczona dziewczyna wkracza w wielki świat mody, który nie zawsze jest tak piękny i idealny jak na zdjęciach w kolorowych magazynach. Czy Julka będzie umiała pogodzić karierę modelki z rodzącym się uczuciem do trochę cynicznego fotografa Kacpra (Marcin Dorociński)? Czy oboje zdołają stawić czoła intrygom zakochanej w Kacprze właścicielki agencji modelek, Marlenie (Urszula Grabowska) i jej przyjaciółki, redaktorki naczelnej modnego miesięcznika (Izabela Kuna)? opis dystrybutora
Cieniutko – Bardzo cieniutko wypada kolejny film Langa. Naprawdę urocza Karolina Gorczyca i mocno zmęczony Dorociński nie przekonują, a reszta wypada słabo, może za wyjątkiem Izy Kuny. Film sztampowy, nudny, nie wnoszący nic nowego, wręcz wtórny. Zabawnych scen jak na lekarstwo.
7/10 – Całkiem sympatyczna komedia romantyczna. Fani, a raczej fanki gatunku znajdą tutaj wszystkie niezbędne elementy, które decyduja o popularności tego gatunku. Jak to zwykle bywa Warszawa przedstawiona jest jako wielka metropolia, w której to ludzie żyją w szczęściu i dobrobycie. Marcin Dorociński nieustannie dowodzi, że radzi sobie w artystycznym jak i komercyjnym filmie. O Karolinie Gorczyca nie powiem złego słowa. Jednak zdecydowanie bardziej zapadają w pamięci bardzo charakterystyczne postacie drugoplanowe odtwarzane przez Izę Kunę i Tomasza Karolaka. Jedyny bła w obsadzie to barbara Brylska, ale na szczęście była obecna tylko w kilku scenach. Można obejrzeć, rzecz jasna w towarzystwie swojej sympatii.
Pozostałe
widze ze wszystkim film nie przypadł do gustu w przeciweństwie do mnie