[go: up one dir, main page]

Po dziesięciu latach rządów wampirów ich cywilizacja szybko zmierza ku upadkowi. Kończą się bowiem ludzie i ich krew jedyne pożywienie wampirów. Trwają jednak badania nad sztucznym substytutem, który zastąpił by ludzką krew. Pewnego dnia prowadzący badania Edward, spotyka się z tajemniczym Elvisem wampirem, który w jakiś sposób zmienił się w człowieka.

W świecie opanowanym przez wampiry ludzkość chyli się ku upadkowi. Czy da się odwrócić losy świata? "Daybreakers: Świt" to nietuzinkowe spojrzenie na motyw wampiryzmu. 7

Motyw wampirów (obok wilkołaków i zombie) na dobre zadomowił się w światowej kinematografii. Choć sam temat nie należy do świeżych, mam wrażenie, że wraz z początkiem XXI wieku przeżywa swoje drugie życie. Podobna fascynacja tymi istotami miała miejsce już w latach 20. i ponownie w latach 50. XX wieku. Warto przy okazji wspomnieć, że pierwszym filmem traktującym o wampirach był rosyjski Tajna doma nomer 5 z 1912 roku.

Daybreakers. Świt (2009) - Ethan Hawke, Claudia Karvan, Willem Dafoe

Współczesne kino ukazuje wampiry na wiele sposobów – nie są już tylko krwiożerczymi potworami z mroku, ale coraz częściej zyskują głębię psychologiczną, a ich świat łudząco przypomina nasz. Doskonałym tego przykładem jest film Daybreakers – Świt w reżyserii braci Michaela i Petera Spierigów.

Akcja filmu rozgrywa się w roku 2019, dziesięć lat po wybuchu epidemii, która niemal całkowicie przemieniła ludzkość w wampiry. Po przeprowadzce pod ziemię, życie toczy się dalej, lecz pojawia się nowy, poważny problem: ludzie – główne źródło pożywienia – zaczynają wymierać. Widmo głodu i ostatecznej zagłady staje się coraz bardziej realne. W tym świecie poznajemy Edwarda Daltona, wampira-naukowca, który pracuje nad stworzeniem syntetycznego zamiennika ludzkiej krwi. Edward, idealista, nie chce pogodzić się z losem i marzy o znalezieniu lekarstwa na wampiryzm. Przypadkowe spotkanie z grupą ocalałych ludzi staje się dla niego początkiem nowej drogi – ku prawdziwej nadziei.

Daybreakers. Świt (2009) - Willem Dafoe, Ethan Hawke, Claudia Karvan

Film wyróżnia się ciekawym zabiegiem narracyjnym – wojna między wampirami a ludźmi ukazana jest z perspektywy… wampira. To rzadko spotykany, choć nie całkowicie unikalny zabieg (wystarczy przypomnieć film Wiecznie żywy, gdzie głównym bohaterem jest zombie). Niestety, mimo ciekawego pomysłu, Daybreakers nie uniknął pewnych niekonsekwencji. Przykładowo: Edward jako wampir może przebywać w cieniu, ale jednocześnie razi go światło wpadające przez niewielką dziurę w samochodowym dachu – ten szczegół trochę zaburza spójność świata przedstawionego.

Na pochwałę zasługuje natomiast obsada. Szczególnie dobrze wypadli Ethan Hawke (Dzień próby) oraz Michael Dorman (Piąty wymiar), którzy wnieśli do swoich ról wiarygodność i autentyczne emocje.

Daybreakers. Świt (2009) - Sam Neill (I), Isabel Lucas (I)

Podsumowując: Daybreakers – Świt to interesująca, niebanalna produkcja, która może nie zaskakuje na każdym kroku, ale zdecydowanie wyróżnia się na tle innych filmów o wampirach. Polecam fanom gatunku, ale również tym, którzy szukają czegoś odrobinę innego niż klasyczne kino grozy.

0 z 1 osoba uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 27
Mrozikos667 4

Dawno, dawno temu było sobie zacne neo-noir. Potem ktoś przyszedł i zrobił z niego patetyczne filmiszcze o ratowaniu świata. Does. Not. Compute.

PoppinTom 6

Jeśli chodzi o sam pomysł to to jest top 10 jeśli chodzi o wampiry, …ALE. Oparcie filmu na takiej głupiej leczącej przemianie zabija produkcję. (+1) za obsadę

LakiLou 7

Punkt wyjściowy czyli przedstawienie świata w którym to wampiry są gatunkiem dominującym uważam za bardzo dobry. Bardzo fajnie przedstawili taką rzeczywistość i problemy z jakimi trzeba się w niej mierzyć. Muszę również przyznać, że końcówka tego filmu była naprawdę niezła i widowiskowa. Szkoda, że cały film taki nie był, bo pewnie wtedy ocena byłaby znacznie wyższa ;)

miotacz_onucowy 8

Ech te wampiry – Ogólnie nie przepadam za tematyką wampirów w filmach. Na palcach jednej ręki daje się policzyć te produkcje wampirowate, które lubię lub przynajmniej toleruję.

Na ten film trafiłem przypadkiem na którymś z kanałów telewizyjnych i … zaskoczył mnie pozytywnie. Była w tym jakaś myśl nie tylko prymitywne uganianie się wampirów za czymkolwiek co ma krew. Każda z postaci miała swój odrębny charakter a nie jak w większości takich produkcji tępe i głupie zombi szlajające się po ekranie w te i we w te.

Ciekawy pomysł, bardzo dobra realizacja i trzymająca w napięciu akcja to walory Daybreakers – Świt. Obsada aktorska co nie może dziwić jest również mocną strona filmu. Ethan Hawke, Sam Neill czy Willem Dafoe te nazwiska mówią same za siebie.
Słowem film wart obejrzenia.

master602 7

7/10 – dobry

Więcej informacji

Proszę czekać…