[go: up one dir, main page]

W dolinie Elah

7,0
7,7
Emerytowany podoficer postanawia wyjaśnić okoliczności zaginięcia swego syna. Nie przypuszcza jak będzie to trudne i bolesne.
Pozostałe zwiastuny
Komentarze do filmu 8
Garret_Reza_fdb 6

Powtórka, tv. Łatwy w oglądaniu, czytelnie opowiedziany, ale konsekwentnie zmierza do tego, by coś przekazać. Można obejrzeć. Dobrze, że powtórzyłem.

dariom 8

Świetne kino: 8/10 – Przemoc rodzi przemoc choć nam się wydaje, że nad nią panujemy…

Trophy 7

Porządne kino – Bardzo prosto nakręcony. Cała akcja toczy się powoli, a jednak nie czuje się znudzenia. Trzyma do końca w napięciu. Solidna reżyseria i montaż. Jeden z lepszych filmów 2007 roku.

Flames23 Trophy 8

I tu się muszę z toba zgodzić!

Asmodeusz Trophy 5

Ja obejrzałem ze względu na Tommy Lee Jonesa i przyznam,że troch się dłuzyło,

Jankes Trophy 7

Zgadzam się z Trophy, naprawdę niezły film. Rzeczywiście, jak dla mnie akcja mogłaby być odrobinę szybsza, jednak z drugiej strony, przez tą swoją "powolność" film ma dość niezwykły klimat. Polecam.

kuba_wajda 8

zaskakująco mocny i dobry film – To chyba jedna z nielicznych pozycji minionego roku, która w szumie głośnych "no country…" i kilku innych nadmuchanych oskarowych produkcji, zupełnie przeleciała tak szybko przez ekrany jak szybko się na nich pojawiła. Ani krytyka, ani żałośnie niskie wyniki boxoffice nie zwróciły na ten film – odnoszę wrażenie – zasłużonej uwagi. Łącznie ze mną. A film, który zupełnie przypadkiem trafił w tym tygodniu w moje ręce – zaskoczył mnie. I to bardzo. Zaczynając chociażby od nostalgicznej, choć może typowej roli Lee Jones’a, gdzie poraża spokój i niebywała witalność w stylu "clinta eastwood’a". Również sama historia, która wbrew tytułowi – kojarzącemu się z kolejną opowiastką o teksańskich country-people – jest mocnym głosem nie tylko w debacie o sens ponadczasowy wojny, ale przede wszystkim o doraźny wymiar i konsekwencje tego zjawiska. Cały czas czuje się dyskretne zaangażowanie reżysera w ten problem, choć na całe szczęście ucieka on od politykowania i inwazyjnego pouczania. Jest to po prostu film niebywale smutny i mocny zarazem. Z jednej strony pokazuje wszystko, co tak naprawdę na temat wojny wiedzieliśmy, z drugiej strony odkrywa na nowo to, o czym kosztem "mniejszego zła i lepszego jutra", każdy z nas chciałby zapomnieć. Myślę, że to duży kopniak nie tylko dla "żołnierzy", których ochoczo ciągnie na pole walki, ale i dla wszystkich innych którzy w tej decyzji ich wspierają. Niestety.

8/10, bo w jakimś sensie otwiera oczy

Więcej informacji

Proszę czekać…