[go: up one dir, main page]

by MBA

published on

MBA- Mroczna Sztuka tekst: MBA realizacja: Kamil Sobiczewski & Filip Krzywiński https://www.facebook.com/StudioSkit Beat: Anno Domini beats Grafika: https://www.facebook.com/ovvoverview/ tekst: Rap to zdradliwa suka, wciąż szuka aż w twej świadomości pojawi się luka Każdy by chciał białego kruka, a niestety jeden z drugim ledwo duka Diler działkę obstuka, gość się nafuka i dla nieszczęśliwego gościa pójdzie muka To nie nauka lecz prymitywizm Żaden człowiek nie wierzy w aktywizm Umarł stoicyzm, została impulsywność Dwuznaczną alegorię zastąpiła wieloznaczna symboliczność Zniszczenie z człowiekiem stanowią nierozłączność Halo! Znów z piekłem nawiązuję łączność Schematyczność składa się z łamanych kości Dwóch zbirów dotknęło mienia jegomości Jegomość zgłosi o pomoc poprosi ludzi nieodpowiednich W świecie, który mnie otacza przemoc to chleb powszedni ref:Bo to mroczna sztuka dark art Twój los wróżony z krwawych kart Umarły bard gra na lutni z kości Twa dusza pragnie bliskości jasności x2 Życie to mrok kolejny rok mija a każda chwila powoli Cię zabija Nastoletnia zdzira dziecko poroniła Trochę pocierpiała, ale zarobiła Małolat obił ryja słabszemu typowi Świat podporządkowany pokarmowemu łańcuchowi Przez przypadek powierzył życie kolegi chodnikowi Brutalność dziś większość stanowi Policjant spałował niewinnego małolata Bo porównał go do kryminogennego brata Za śmierć małego brata dla psa czapa, a starszy pójdzie za zemstę na długie lata To chaty zapukała biada czego szuka gdy się skrada Przed chatą promenada, na której kot gołębia zjada Koleś do siebie gada "Nie wytrzymuję" Zaraz losowi sznurem podziękuję ref:Bo to mroczna sztuka dark art Twój los wróżony z krwawych kart Umarły bard gra na lutni z kości Twa dusza pragnie bliskości jasności x2 Kobieta urodziła piękne dziecię Swymi rękoma udusiła, zatrzymała serce Co w tym najcięższe? Pozbyła się dowodów Wyrzuciła to co nosiła w sobie od płodu Mroczny pomruk słychać za plecami Mroźny podmuch klekocze czaszkami Ćpun swymi stanami marnuje swój żywot Okradł kobietę by móc raczyć się igłą Za oknem widno, widnokrąg wskazuję na dom Gdzie córka od ojca doznawała zło Ten chory on gwałcił ją każdego dnia Spójrz chłopcze zło to my mamy w DNA Noc zmora, krok głowa pękła Mrok czarnego wora zsyła duszę do piekła Napastnik wywodzi się z getta, żył tak od dziecka Tamtego zabiera koroner, a tego wiezie karetka ref: Bo to mroczna.....

Genre
MBA

Your current browser isn't compatible with SoundCloud.
Please download one of our supported browsers. Need help?

Sorry! Something went wrong

Is your network connection unstable or browser outdated?

Popular searches