Baron razem z Grzesiem podpisuje umowę z wielką korporacją paliwową. Wymagany jest remont stacji. Baron i Mati pakują swoje rzeczy osobiste. Przy okazji znajdują przedmioty, które przywołują wspomnienia wielu przeżytych na stacji niesamowitych przygód.
Baronowi nie udaje się już odwlec licytacji komorniczej. Staszek i Teresa są pewni przejęcia stacji i zaczynają wprowadzać swoje, upokarzające dla Barona porządki. Gdy sprawa wydaje się być całkowicie przegrana, w ostatniej chwili przychodzi Baronowi z pomocą jego serdeczny przyjaciel.