Hiszpańska superprodukcja. Piękne stroje, niebanalna scenografia, wciągająca fabuła z nagłymi zwrotami akcji. Jest rok 1899. Justo – bogaty, zły i agresywny mąż – wraca nocą do domu i usiłuje zgwałcić żonę, Carmen, która jest w zaawansowanej ciąży. Ta, w odruchu samoobrony, uderza go twardym narzędziem w głowę i jest pewna, że go zabiła. opis dystrybutora
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Obśmiałam się niedawno, czytając, że to kultowy serial. Widziałam co prawda tylko fragment i to tylko dlatego, że spodobała mi się melodia z czołówki, więc popatrzyłam, ale wystarczyło mi, aby stwierdzić, że nic tu ciekawego nie ma. Zwyczajna telenowela. No może niektórym się spodoba, że hiszpańska.