Harvie Krumpet to biografia człowieka naznaczonego piętnem ciągłego pecha. Urodzony z zespołem Tourrete'a, wychowany w polskim lesie, od dziecka był gnębiony przez otoczenie. Jego jedyna wiedzą o świecie wpojoną mu przez jego matkę jest mała książeczka "Fakty" noszona na jego szyi. Kiedy Harvie ma 18 lat, jego rodzice zamarzają na śmierć, a inwazja wojsk niemieckich zmusza go do ucieczki. Po tragedii z dzieciństwa, emigruje do Australii, gdzie ciągle zmienia pracę, a ostatecznie kończy w domu spokojnej starości. Tam pech również go nie opuszcza... oooBANDYTKAooo
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Ale są jeszcze inni… – Oscar w animacjach krótkometrażowych w 2004 roku. Polak jako bohater animacji. Geoffrey Rush (Barbossa z Piratów z Karaibów) jako narrator. Pod względem komercyjnym wszystko na miejscu. Pod względem artystycznym także.
Technika animacji z plasteliny w czasach rozbuchanych efektów CGI wydaje się przestarzała, jednak nadal istnieją przykłady, iż tak nie jest. Nick Park i jego twórczość (Wallace i Gromit), a nawet sami twórcy Harvie Krumpet’a pokazują, że za pomocą plasteliny można stworzyć niebanalne historie.
Twórcy animacji igrają sobie z uczuciami widza. Bo z jednej strony wykreowali świat dołujący, z drugiej pokazują, że nic tu nie jest na serio i wszystko jest zgrywą. Świat u Harviego to totalna depresja i dół, co podkreśla kolorystyka i sama technika claymation, idealna do kreowania lekko surrealistycznych i nierealnych światów. Nagromadzenie życiowego pecha dla Harviego nie ma limitów. Postacie, jakie przewijają się wokół Harviego jeszcze potęgują uczucie beznadziei. A jednak to wszystko oddane jest w ironiczny nawias. Bo Harvie się nie daje. Bo jest to animacja z humorem – czarnym, słodko-gorzkim. Dedykowana wszystkim "łamagom" świata. Pokazująca w sposób nietypowy, że można, że da się i że warto.
Bo jak mówi motto animacji: Niektórzy rodzą się wielcy, niektórzy osiągają wielkość, a niektórzy są na wielkość skazani. Ale są jeszcze inni…