Dan to wdowiec samotnie wychowujący trzy córki. Pewnego dnia poznaje w księgarni Marie, w której się zakochuje. Jednak po jakimś czasie okazuje się, że jest ona dziewczyną jego brata. Oboje zaskoczeni tym faktem, postanawiają ukrywać przed rodziną Dana to, że się znają i co tak na prawdę do siebie czują. Trophy
mniej komediowo nie znaczy gorzej – no cóż. film naprawdę pozytywnie zaskakuje. nie jest to kolejna polewana lukrem komedia romantyczna więc polecam. Steve Carell prawie na poważnie. Już nie prawiczek a dojrzały wdowiec z problemami. Tak to pewnie bywa jak się ma 3 córki.
Pozostałe
romansidło – słaba komedia ale jako romans ciekawy, polecam w zimny wieczór z partnerką:)